E-mailsCzytelnicy


    Wreszcie przyszły do FF e-maile z konstruktywną krytyką (a i text krytyczny, choć "gópi" znalazł się w numerze). Cieszy mnie to, że choć sami popełniamy błędy, to jednak są ludzie, którzy czytają FF na tyle uważnie, że potrafią je dostrzec i wytknąć - a skoro są czytelnicy kącika o Fallocie tak uważni przy jego lekturze, to znaczy, że nasze dzieło musi na tyle interesujące, że przykuwa ich uwagę. Że co? Robię z wad FF, jakimi są błędy, zaletę? Nie, o nie! Po prostu, gdyby pojawiły się w FF błędy, które zauważyłbym tylko ja, albo inni członkowie, to znaczyłoby, że nie mamy oddanych czytelników... Dość tego ględzenia! Zapraszam do lektury listów! Zmieniłem nieco formę odpowiadania przy niektórych listach, ale nie sądzę, żeby sprawiła wam kłopot przy czytaniu.
Oznaczenia odpowiedzi:
>>>cośtam<<< - odpowiedzi Qbajota
@@@cośtam niecniejszego@@@ - odpowiedzi J@_Qb'a



Witam!

Przeczytałem przed chwilką wstępniak do Fallout Fraction. Piszesz, że potrzebna jest korekta, no więc jestem. Zgłaszam sie na to stanowisko. Mam spore doświatczenie - jestem korektorem w FIFA Corner i Colin Corner (R.I.P.), a także po części w strefie.zero. Rozważ moją propozycję, bo bardzo sie napaliłem na to stanowisko. :) Mam nadzieję, że jestem pierwszy. :) Napisz mi co o tym sądzisz i czy przyjmujesz mnie w szeregi Frakcji.

Pozdrawiam!

KijasS

>>>Chodź towarzysz KijasS zrobił w liście błędy, to jednak sam zdołał później je zauważyć. Kolejny, który relaksuje się na języku polskim, zamiast zdobywać wiedzę? Witaj w klubie! Od tego numeru mamy korektę i jest nią właśnie KijasS.<<<

@@@ Zastanawia mnie tylko jedno. Mianowicie co oznacza twoja ksywka KijasS? Chodzi o to, że Kij komuś w ass :) @@@



Wiem, że zgłaszam się trochę późno, ale mam nadzieję, że nabór do frakcji nie zakończył się jeszcze. Przesyłam dwa teksty - jeden o tworzeniu postaci, a drugi o ciekawym bugu na jaki udało mi się natrafić i wiem, że nie maja one już szansy na ukazanie się w FF nr 2. Mam nadzieję za to, że znajdzie się dla mnie miejsce (o ile teksty okażą się dość dobre) i będę mógł coś jeszcze wysłać. To tyle co chciałem napisać. Na razie i czekam na odpowiedź.

Vigmyn(vigmyn366@poczta.onet.pl

>>>Na twe pytanie odpowiedziałem Tobie bezpośrednio, towarzyszu, jednak pozostaje jeszcze pewna kwestia, którą chcę poruszyć na łamach. Otóż nabór do Frakcji nigdy się nie kończy! Aby budować świetlaną przyszłość Fallout Fraction potrzeba nam nowych członków, którzy będą niestannie dawać świeży powiew w jej szeregi!
Nawet, jeśli wasze texty wydają się wam kiepskie - przyślijcie je, a nuż okaże się, że drzemie w nich pewien potencjał!<<<



Che!

>>>Ave!<<<

Mówiłeś, żebym dopracował moje opowiadanie. Nie wiem dokładnie co ci się nie podobało, ale zrobiłem "trochę" poprawek i myślę, że już wygląda to "trochę" lepiej. Jeśli nadal tekst będzie zbyt cienki, napisz do mnie, a ja już coś wykombinuję.
Zdziwiłem się, gdy zobaczyłem, że Pred ma 12 lat. Nie to, żeby mi to przeszkadzało (w końcu sam miałem tyle i to jeszcze nie tak dawno), ale przecież on pisze B. dobre texty, także po ankiecie, którą mi wysłał nie mogłem poznać, że jest on ode mnie młodszy. Jeżeli Pred nie robi wszystkich w balona, mogę mu tylko powiedzieć: oby tak dalej!

>>>Otóż to! Jeśli tylko Pred pozbędzie się paru negatywnych cech swego pisarstwa i będzie się rozwijał w tym kierunku, to trudno przewidzieć jak daleko zajdzie. Może zostanie nawet pomocnikiem Czołzen Łana przy rozrzucaniu gnoju po polach? Nie, chyba nieco przesadziłem - Pred może zostać co najwyżej prezydentam miasta stołecznego Warszawy, ale żeby zostać czołzenłanowym pomocnikiem, to już dla niego za wysoko.<<<

Zadziwił mnie jeszcze drugi fakt. Otóż, na początku myślałem, że nie ma sensu wydawać kącika co dwa miesiące. Teraz, kiedy znalazł się na mym dysku, doznałem szoku. Siedem tekstów (+ 3 w innych działach), trzech autorów, Gordon odszedł, żadnych niusów (gdybym tylko miał stałe łącze) itd., itp. Czy nie ma dużej ilości czytelników?! Ale być może znajdą się jacyś nowi autorzy. Wiem, że najlepiej jeśli sam bym się wziął do roboty, ale to i tak będzie za mało!

>>>Dlatego też dążę do zwiększenia liczby członków Frakcji - co ,jak widać, idzie po mojej myśli, bo co numer dochodzi nowi towarzysze frakcyjni. Ciekawe, dlaczego żadna przedstawicielka płci pięknej nie pisze do FF? Może, jak zauważył J@_Qb, deprymuje je jednolicie męska załoga Frakcji?<<<

Chciałbym jeszcze, żebyśmy pisali do siebie maile, "my" tzn. ja, ty, Czołzen Łan, Pred, Wąż i inni. Dlaczego? Dlatego, byśmy się znali, a nie tylko "tworzyli jakiś kącik". Jeśli o mnie chodzi, to mój pierwszy list właśnie czytasz, a zapewniam, że będą następne (tylko do innych ludzi).

>>>Mhm... Pomysł ten z pewnością wart głębszego i dłuższego zastanowienia - ale nie mogę rozkazać towarzyszom frakcyjnym, żeby się kontaktowali między sobą. Z chęcią jednak będę propagować ten pomysł.<<<

W załączniku znajdziesz tekst o Falloucie 3, ale nie będzie to jakiś "wielki news", a raczej moje refleksje. Kończę już, bo mój kot (Dżuma) jest chory i muszę się nim zająć.

Ku chwale FF!
Wicked Sick

>>>Za Fallouta!
Qbajot<<<



Drogi Qbajocie Chciałbym być zastępcą naczelnego czyli ciebie mogę też być korektą ,Zdecydowanie wolę być zastępcą naczelnego ,nie obraził bym się jakbym był korektą(nawet jak był bym nikim też bym się nie obraził).Mogę też być z.nacz. i korektą w 1 osobie .Będę pisał jeden dużyy text na mies (jakość nie ilość)
Nie będzie takich błędów że w rogu jest napisane

Fallout Fraction

Issue # 1

A we wstępniaku
Witojcie panocki w
Fallout Fraction Issue #2 !!!
jedyna wada to to że będę musiał chodzić do kafejki(ale i tak niedługo będę miał modem)(Po wakacjach a jak wcześniej to cię zawiadomię

Podsumowanie
moje +
Korekta i zast. w 1 osobie
lubię czytać wstępniaki(a jeszcze bardziej je pisać)
Przeszedłem całego F2 teraz gram dorywczo w FT (Jak ktoś będzie miał do sprzedania F1 po polsku chętnie kupię)
i -
nie mam na razie modemu
Nie mam fallouta 1 (to znaczy mam ale tylko w niezrozumiałym dla mnie niemieckim)
Nie za bardzo mi się podoba FT

Na razie jestem w kafejce tylko raz na tydzień.

Pozdrowienia
Zepter
Ps.Fallout 1&2,Fallout Fraction,Qbajot i Zepter Rulezz
Ps2.Odpisz najlepiej szybko
Ps3.Popełniłem podczas pisania tego majla jeden błąd mianowicie Przeszłem(Przeszedłem o jezu to prawie jedno i to smo )
Ps4.Dzięki z góry

>>>Korektą nie zostaniesz, towarzyszu Zepter, gdyż zgłosił się przed tobą KijasS. Zastępcą został zaś J@_Qb. Tyle, że J@_Qb nie zgłosił się przez mejla jak korekta, o nie! Wszak to nie w jego stylu! On musi wtragnąć do mojego domu, uśmiechając się niecnie pokazać mi pewne pliki kaskadujące arkusze stylów i zapytać się o moją ich znajomość! Usłyszawszy, że nie znam się na tym, uśmiechął się triumfalnie i spojrzał na moją skromną osobę znacząco... Tak właśnie, w nieznacznie przejaskrawionym świetle, wyglądało mianowanie J@_Qb'a na Zastępcę Przywódcy Frakcyjnego.
Co do błędu - przyznaje się, że nie pomyślałem, o tym, że Gordon zapomni zmienić numerków. Teraz zamiast drugiego numeru, mamy dwa numery pierwsze...
Od tej pory jednak to nie nastąpi, bo mam zerkającego mi przez ramię zastępcę, który co chwila zauważa jakieś błędy i braki w FF. Dobrze, że jest taki wszędobylski, bo trudno będzie popełnić jakieś uchylenie w kąciku.
Choć Zepter nie został zastępcą, to jednak powiedział mi, że nie omieszka czasem coś do Frakcji przesłać.<<<

@@@ Ja też chciałem być, ale żym nie mógł, bo un też chciół i tak żyśmy się pizgoli po ryjoch i żym wygroł, bo mom krzepę! Przy okazji, nie popełniłeś tylko jednego błędu podczas pisania tego maila. Nawet gdybyś przysłał swoją oferte jako pierwszy głęboko zastanowiłbym się nad przyjęciem Ciebie jako korektatora.@@@



Witam,

>>>A ja witam uprzejmie!<<<

Pozwólcie, ze sie przedstawie. Jestem Tomasz Łobos, szerzej znany jako Deat(c)hClaw, redaktor naczelny http://www.f2corner.prv.pl . Ostatnio przegladajac Games Corner trafilem na pierwszy numer Waszego kacika o Falloucie - Fallout Fraction. Przegladajac jego zawartosc wszedlem na Linki. Zdziwila mnie jedna rzecz. Chodzi mi o to, ze nie bylo tam linka do SHAMO ( http://shamo.gry-online.pl ). Ten serwis skupia cala polska scene Fallouta, wiec uwazam, ze link do niego powinien u Was byc.

>>>Od tej pory już będzie powyższy link - po prostu planowaliśmy, żeby ten dział rozwijał się w sposób systematyczny - czyli, że co pewien czas będą dochodzić nowe linki, a nie, że raz walniemy do niego ze 30 adresów i przestaniemy go aktualizować. Gdybyśmy tak uczynili, to po pierwszym numerze trudno by było zamieścić tam coś nowego.<<<

Nie chce byc zrozumiany zle, bo moim zamiarem nie jest narzekac na braki w Waszym kaciku.

>>>A powinieneś narzekać! Towarzysze i Towarzyszki (są takie?), jeśli zuważycie jakieś braki, czy błędy w numerze FF, to NATYCHMIAST (albo po prostu w najbliższym czasie) wyślijcie e-maila narzekającego na owe bugi! Mile widziane by były w takich e-mail'ach załączone pliki tekstowe z jakimiś dziełami literackimi, które moglibyśmu opublikować...<<<

Wprost przeciwnie. Uwazam, ze jesli FF bedzie utrzymywalo sie na takim poziomie jak pierwszy numer, to nie macie sie czym martwic.Szkoda tylko, ze na scenie nic nie mowilo sie o uruchomieniu Waszego kacika. Naglosnienie tego wyszloby Wam na dobre, bo jak juz pisalem pierwsze wrazenie jest dobre.

>>>FF było z początku przedsięwzięciem kameralnym. Tak się staralismy o jakość pierwszego numeru Frakcji, że zupełnie zapomnieliśmy o reklamie. Ale, czy przy nakładzie równym nakładowi CD-Action warto inwestować w reklamę?... Mhm... [wysiłek umysłowy Przywódcy FF, który można poznać po wydobywającej się obficie z uszu parze] Tak, chociażby po to, aby zająć czymś na chwilę Preda - wykorzystałby swoją energię, optymizm, zapalczywość i siłę woli, aby promować Fallout Fraction na scenie! Niech tylko pamięta, aby robić to przed i po przedstawieniach - aby grajacym aktorom nie wchodzić nieustannie w kwestie dialogowe i monologowe.<<<

Dobra, mialem pisac tylko w sprawie linka do SHAMO, a wyszlo mi z tego maila nie wiadomo co :-).

>>>Czy można posunąć się do określenia, że wyszła Ci (bokiem) z maila szczwanie szczerząca się szczególnie szczelnie uszczelnioną szczęką szczerzuja ze szczecińskiego szczawiu? Nie, po bliższym przyjrzeniu sie temu, co wylazło mi z twojego maila, poprzez bebechy mego komputera, to dodatnio zjonizowany, granulowany, liofilizowany turbokisiel na baterię o smaku kiszonej kapusty z lekką nutką nonszalanckiej dekadencji - z pewnością to jest owo "nie wiadomo co".<<<

Ale ciesze sie, ze znowu jest jakis kacik off-line o Fallu. Zycze Wam aby bylo o was slychac tak jak o Krypcie 13 lub Radiated. Tylko zebyscie istnieli dluzej :-). Popieram w pelni to co robicie. Ja na F2C robie to samo i pamietam poczatki, bylo ciezko :-)...

>>>Może u was było ciężko, ale u nas było duszno. W końcu cztery osoby w jednej kawalerce szybko zużywają powietrze tam umieszczone. Teraz, kiedy już skończyły mi się palce i nie mogę się doliczyć członków Frakcji, trzeba się będzie przenieść do wygodniejszego lokum. Może do tego wielkiego białego budynku w Warszawie z flagą na szczycie? Z tego, co wiem, ulica przy której się znajduje zwie sie Wiejska - Czołzem Łan będzie się czuć, jak w swoim Zbarzewie. Trzeba będzie założyć w pobliżu tylko jakiś skup kamienia polnego, a nie będzie chciał się stamtąd ruszyć.<<<

Pozdr,
Deat(c)hClaw

>>>Pozdrówko
Qbajot<<<



> Michał Basiek napisał(a):
> Mam takie małe zapytanko co to znaczy tropokojoskowanie łopatą
> wsteczną. Odpowiedź i może cóś jeszcze przysłać na
> szary_misiek@wp.pl.
> PS Świetny kącik udało wam się zrobić, zwłaszcza lay jest
> zajefajny.

Ave!

Zanalizujmy twą wypowiedź:
-pierwsza część to "trop", to zapewne skrót od tropikalnego/tropikalnej,
-"oko" - chyba wiadomo o co chodzi?
-"joskowanie" - to zapewne jakaś odmiana woskowania,
-"łopata wsteczna" to z pewnością jakaś pomniejsza wersja szpachlosprężarki,

Reasumując:
"tropokojoskowanie łopatą wsteczną" jest to nakładanie wosku z jakiś oczu (mam nadzieję że nie ludzkich) w strefie tropikalnej za pomocą prostszej wersji spachlosprężarki.

A tak przy okazji, to z takimi pytaniami masz szansę zająć wysokie stanowisko państwowe i zdobyć przy okazji trzecie miejsce w konkursie wiochmena roku. Czemuż trzecie tylko? Bo pierwsze miejsce od 50 lat zdobywa rodzina Czołsen Łana, a redakcja FF ma w tym roku spore szanse na drugie miejsce.

Z nadzieją na wiochmeński puchar

Przywódca frakcyjny Qbajot

P.S. Dzięki zdolnością Gordona w operowaniu siekierką udało nam taki fajny kącik wystrugać.







Na listy odpowiadał:

Qbajot, przywódca przez otoczenie besztany,
któremu się w brzuchy zalęgły kasztany.
J@_Qb, zastępca swieżo mianowany,
co ma monitor zrypany.