Badylok
Gatunek: etiuda fabularna
Produkcja: Polska 2017
Reżyseria: Karolina Kłapkowska
Scenariusz: Karolina Kłapkowska
Obsada: Dariusz Chojnacki (głos), Tymon Harlender, Lena Bistuła, Stanisława Łopuszańska, Beata Czornik i inni
Muzyka: Konstantin Trokai
Zdjęcia: Karolina Kłapkowska
Czas: 10 min.

Kiedy widziało się niejedną postapokaliptyczną produkcję, zna się pewne cechy wspólne, które wpływają na klimat. Postapo! To poczułem oglądając krótkometrażowy film Badylok, o rodzinie żyjącej w familoku na zalanych wodą pokopalnianych terenach.

Narrator, posługując się śląską gwarą, nakreśla sytuację osób mieszkających na tym odciętym od świata pustkowiu. W skład rodziny wchodzą rodzeństwo – tytułowy Badylok i siostra Arletka oraz babka i matka. Mają psa, który wiernie dotrzymuje kroku Badylokowi, jak to bywa w postapo. Chłopiec i jego pies chodzą po tych podmokłych terenach, szukając pożywienia. Śląskie pustkowie to nie jest to jednak wymarzone miejsce do życia. Badylok marzy o opuszczeniu tego miejsca i w tym celu buduje maszynę latającą, taką w ikarowskim stylu. Ślůnskie postapo? Chociaż nie jest to jasno określone, nie było mowy o żadnej katastrofie czy wojnie i miejsce akcji może być po prostu poetycką metaforą, można przypuszczać, że tak w istocie jest. Widz może snuć własne interpretacje. Nieważne jak Badylok tam się znalazł. Ważne, jak może się wydostać.

W roku 2019 Badylok otrzymał nagrody na festiwalach w Katowicach i Suwałkach. W Gorzowie Wielkopolskim, na Festiwalu Filmów Frapujących, na którym miałem okazję go obejrzeć, film otrzymał nagrodę w kategorii fabuła za „artyzm, wyczucie stylistyczne, poetyckość przekazu, symbolikę oraz użytą niezwykłą narrację gwarą w ukazaniu trudnej rzeczywistości, która dzięki tym elementom nabiera przejmującego piękna”. Trudno o lepsze podsumowanie.

Moja ocena 7/10.

© 2019 Kamil 'Wrathu' Kwiatkowski