< POSTKULTURA | << KSIĄŻKI I OPOWIADANIA
Cormac McCarthy - Droga

Cormac McCarthy - Droga Schronowy Znak Jakości Autor: Cormac McCarthy
Tytuł: Droga
Oryginalny tytuł: The Road
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Data wydania: 2008
Liczba stron: 270
ISBN: 978-83-08-04178-9

"Droga" to książka niezwykła. Mogę to przyznać z czystym sumieniem. Nie przypominam sobie drugiej tak głęboko poruszającej powieści.

Świat umarł. Czy dotknęła go wojna nuklearna czy może padł ofiarą niezwyciężonych sił natury? Tego nie wiemy. Zresztą nie ma to już praktycznie znaczenia, liczy się tylko tu i teraz. Spopielona ziemia, wyschnięte drzewa, wymarłe zwierzęta. Tak wygląda świat u McCarthy'ego i w równie oszczędny sposób jest opisywany.

Bijąca z kart powieści ponura atmosfera uderza w czytelnika z ogromną siłą. Okazuje się, że niektórym ludziom udało się przeżyć, lecz umierająca planeta przytłacza na tyle, że ludzie zastanawiają się, czy nie lepiej byłoby umrzeć. W istnym piekle na Ziemi poznajemy dwójkę bohaterów. To ojciec i syn wędrujący na południe, uciekający od zimna przed śmiercią pod całunem z brudnego od popiołu śniegu. Ich życie to prawdziwa droga przez mękę. Na każdym kroku czają się niebezpieczeństwa. Śmierć z głodu i zimno to najmniejsze z ich zmartwień. Cały czas muszą ukrywać się przed bandami kanibali. Jednocześnie sami usiłują zachować wartości, które w tym zniszczonym świecie wydają się być czystą abstrakcją.

Więź między ojcem i synem to główny wątek książki. Ich miłość, wzajemne poświęcenie poruszają serce. W świecie, gdzie każdy dzień przybliża człowieka jeszcze bardziej do śmierci potrzeba ogromnej odwagi, aby stawiać czoła kolejnym dniom. Rozmowy ojca z synem są szczere do bólu. Skupiają się wokół najprostszych ludzkich potrzeb, lecz nie sposób nie zauważyć, że kryją się za nimi silne emocje. Emocjonalna płaszczyzna książki pozostawia trwałe ślady w pamięci nie pozwala obojętnie przejść do codzienności.

Droga stawia mnóstwo pytań. Czy w obliczu takiej katastrofy mielibyśmy w sobie na tyle sił, aby pozostać "dobrymi ludźmi"? Czy poddalibyśmy się? Książka to także metafora życia i drogi, jaką każdy rodzic musi przejść, aby przygotować swoje dziecko do samodzielności. Można ją porównać do biblijnych przypowieści, w których liczy się przesłanie, a bohaterowie są jego nośnikiem - w książce niosą ogień.

Polecam "Drogę" wszystkim, którzy pragną na chwilę odpłynąć. Książkę czyta się jednym tchem, mimo tego na długo pozostaje w pamięci.

© 2009 Zrecenzował Łukasz 'Uqahs' Mazur

< POSTKULTURA | << KSIĄŻKI I OPOWIADANIA