Rozumiem, że pierwszy raz opuszczasz Kryptę. Poradzisz sobie w świecie? Wiesz co masz zabrać ze sobą? Mówili Tobie o niezbędnym minimum? Wspominali coś o puszcze survivalowej, a Ty nie wiesz co to jest. Dobrze wytłumaczę co to i jak tego używać.

Po pierwsze - to jest metalowe pudełko. Kiedyś, jeszcze przed Wielką Wojną, kupowało się w nim cygara. Nic skomplikowanego. Ot zwykła wytłoczka z blachy. Jak nie dostaniesz metalowego pojemnika, spokojnie zastąpić go możesz np ładownicą. Ważne jest to, aby mieściła się do kieszeni w spodniach lub kurtki. Miej to zawsze przy sobie. Może uratować Ci życie. Co jest w środku? Zobaczmy!

Zapałki sztormowe

To taka odmiana, gdzie ponad połowa patyka obtoczona jest w masie łatwopalnej. Coś jak zimne ognie. Dzięki nim rozpalisz ognisko nawet w deszczu czy przy dużej wichurze. Często zdmuchnięcie płomienia powoduje ich ponowny samozapłon. Zapałki są najwygodniejszym sposobem rozpalania ognia. Jednak nie używaj ich lekkomyślnie, a jedynie wtedy gdy zawiodą inne metody. Zawsze zamykaj pudełko po wyjęciu zapałki. Nie podpalaj nimi papierosów, bo później będziesz marznąć. Sprawdziłem empirycznie.

Świeca

Niezastąpiona przy rozpalaniu ogniska, jak i jako źródło światła. Chcesz oszczędzić miejsce w zasobniku? Ostrugaj ją w prostokąt, wówczas łatwiej będzie ją zapakować. Pamiętaj, że wosk źle znosi przechowywanie, zwłaszcza w wysokich temperaturach.

Krzesiwo

Na dobrą sprawę jest to kawałek pręta magnezowego z rękojeścią. Mały, o długości tak około 8 cm. Czasami również z własnym tarnikiem, którym skrzesa się iskry. Jak nie ma, to możesz użyć grzbietu swojego noża. Jest to bardzo wydajny i dobry sposób na rozpalenie ogniska. Jednak wcześniej trzeba trochę poćwiczyć. Posłuży dłużej niż zapałki. Magnezowy pręt wystarczy na około 3000 zapaleń.

Zestaw do szycia

Igły różnej wielkości małe i duże, proste i zagięte. Agrafki. Nie zapomnij się upewnić, czy w środku znajduje się nawlekacz do igieł. Wiem że masz dobry wzrok i pewne ręce. Nawlecz jednak igłę gdy jest półmrok, lub masz skostniałe ręce. Co trudno? Mała rzecz, a cieszy.

Zestaw wędkarski

Żyłka, haczyki, ciężarki. Pamiętaj, że na małe haczyki złowisz każdą rybę, na duże tylko większe sztuki. Żyłki nawiń tylko tyle ile się da. Oprócz łowienia ryb przyda się też przy łapaniu ptaków. A spławik zrobisz sobie nawet z kory.

Drut na sidła

Najlepiej miedziany, wystarczy około 90cm. Pomoże on też przy rozwiązywaniu innych problemów. Jak go używać? Opowiem jak będziesz chciał.

Strunowa piła druciana

Bardzo przydatne narzędzie. Lekkie, niewielkich rozmiarów. Jak chcesz zrobić ramę czy kabłąk, to wystarczy użyć gałęzi. Nie ustępuje niczym pile ramowej. Używam piły o długości 60 cm. Po złożeniu, całość ma rozmiar zaledwie 10x13 cm. Waga to zaledwie 50 gram. Przed wyruszeniem w drogę, przeciągam piłę lekkim smarem lub olejem. Zapobiega to rdzewieniu i pękaniu brzeszczotu. Na upartego zetniesz nią nawet spore drzewo.

Płachta folii

Jej zadanie spełni worek foliowy o pojemności 240 litrów. Najlepiej czarny i z grubej folii. Pewnie zastanawiasz się na co mi to? Nie, nie do zbierania śmieci. Możesz za jego pomocą uzyskać wodę. Zastosowań ma wiele, ilość jest proporcjonalna do Twojej pomysłowości.

Lusterko sygnalizacyjne

Jest jednym z najprostszych, i zarazem najskuteczniejszych metod do nadania sygnału SOS, oraz wskazania swojej pozycji. Zależnie od warunków atmosferycznych, przy słonecznej pogodzie, sygnał może być widoczny nawet na kilkadziesiąt kilometrów. Dzięki wbudowanemu obiektywowi działającemu jak kolimator, umożliwia dokładne celowanie wiązką światła na bardzo dużych odległościach.

Kompas

No tak, wysiadł PipBoy i nie wiem gdzie jestem. Najlepiej jest mieć kompas z podwójną podziałką na busoli, jak i liniami kierunkowymi. Możesz też wybrać z linijkami, które pomagają przy obliczaniu dystansu na mapach w skali 1:25000 i 1:5000 (najbardziej rozpowszechnione skale map topograficznych). Często w podstawce jest też małe szkło powiększające. Zanim go zgarniesz z półki sprawdź wskazówkę czy leży ona na swoim łożysku i czy swobodnie się waha. Przed wyruszeniem w teren warto poćwiczyć posługiwanie się busolą.

Nadmanganian potasu

Dostaniesz go w postaci sproszkowanej, w saszetkach lub jako tabletki. Ma kilka zastosowań. Do uzdatniania wody zrób roztwór w kolorze jasnoróżowym. Do sterylizacji przygotuj roztwór intensywnie różowy. Teraz najlepsze: jak złapiesz grzybicę to również możesz go użyć, robiąc roztwór intensywnie czerwony. Absolutnie niewskazane jest stosowanie nadmanganianu potasu do moczenia stóp przez osoby chore na cukrzycę, z zespołem stopy cukrzycowej. Nie powinni go używać ludzie wykazujący nadwrażliwość, jak i kobiety w ciąży oraz podczas laktacji.

Tabletki do oczyszczania wody

Tabletki musujące na bazie chloru. Mają działanie biobójcze na bakterie, grzyby, zarodniki i wirusy. Woda po ich zastosowaniu ma specyficzny smak. Idzie przeżyć. No chyba, że wolisz złapać jakieś paskudztwo. Można przyjąć, że na 1 litr - 1 tabletka. Odczekaj 30 minut, i woda będzie zdatna do picia. Okres trwałości to około 5 lat. Zawsze jednak zapoznaj się z informacjami producenta Po użyciu tabletek, warto - a nawet trzeba - wodę porządnie zagotować.

Grzechocze! Co, przeszkadza Ci to? Mówisz, że nie podejdziesz nawet do pół głuchego ghula, bez zwrócenia na siebie uwagi? To mam radę, byś poupychał jeszcze watę do środka. Nie dość, że będzie ciszej to w razie czego masz coś na podpałkę.

To wszystko, co jest w środku! Widzisz. Tak wiem, nie ma w zestawie noża. Każdy ma swoje preferencje co do kozika. Spokojnie mogę o tym gadać godzinę. Sam sobie dobierz, taki jaki pasuje Tobie.

Brak linki? Masz tu 3 metry paracordu oraz dwie sprzączki. Zrób sobie z tego bransoletkę. Ładne i jeszcze funkcjonalne. Dobrze pasuje do zegarka. Po co zegarek? I do tego jeszcze ze wskazówkami? Chłopie, jak Ty chcesz przeżyć?! Zdechnie Twój PipBoy i jesteś ugotowany. Zawsze się przyda, tym bardziej że można za jego pomocą określić strony świata.

Zanim gdziekolwiek ruszysz, poćwicz trochę, jak używać wyżej opisanego sprzętu. Zawsze będziesz miał pewność co do swoich umiejętności. To tyle na dziś. Szerokiej drogi.

© 2019 Piotr 'Gekon' Krawczykiewicz