MASZYNY I MOTYLE

Maszyny i motyle

Squonk Jak i kiedy powstał Wasz projekt? Kto bierze w nim udział?

Maszyny i Motyle Obecny skład i formuła MiM (Maszyny i Motyle) to efekt deformacji poprzedniego składu. Z tradycyjnego rockowego zestawu zostały dwie gitary i bas. Dołożyliśmy laptopa z niemiecką klawiaturą i filozofię muzyczną dającą się zamknąć w cytacie z klasyka: "Keine Grenzen". Może dlatego autor zapowiedzi jednego z naszych koncertów dostrzegł w naszej muzyce psychodelicznego krautrocka.

Squonk Choć skojarzenia czasem mogą stać się klapkami na oczy, to jednak często pozwalają na identyfikację i przyswojenie sobie rzeczy nowych. Stąd też moje pytanie o Wasze inspiracje - te muzyczne jak i poza?

Maszyny i Motyle Myślę, że nasze pomysły na muzykę biorą się z pewnego klimatu kulturowego, wewnętrznego nastroju. Owszem, na ten nastrój ma wpływ muzyka, której słuchamy, książki czy filmy fabularne ale nie tylko. Ostatnio telewizja pokazywała film dokumentalny o mężczyznach, którzy silikonem poprawiają wygląd swojej klatki piersiowej, brzucha, pośladków a nawet łydek. Ojciec jednego z nas ma wszczepiony pod skórę stymulator, w tętnicach stenty a już niedługo zacznie nosić aparat słuchowy. Dla współczesnego człowieka ewolucja to za mało. Nie mamy już czasu na czekanie na kolejną przypadkową mutację. Jeszcze jest nam bardzo daleko do rzeczywistości biomechów Gigera ale wydaje się, że obraliśmy właśnie taki kierunek.

Squonk Gracie muzykę dość skomplikowaną rytmicznie, pełną gitarowych faktur czy innych "łamanych" melodii. Nie każdy tak potrafi ;-) Jaka technika "stoi" za Wami, jakiego używacie instrumentarium?

Maszyny i Motyle Cała nasza trójka od dawna miała pewne naturalne skłonności do unikania typowych rozwiązań rytmicznych czyli można powiedzieć, że stoi za nami najdoskonalsza technika bo boska. A laptop bez problemu się do nas przystosował. Bardzo precyzyjnie pracujemy nad nowymi kompozycjami. Używamy gitar ale dużo czasu poświęciliśmy na wykręcenie ich konkretnego brzmienia. Perkusja powstaje w komputerze. Reszta - jak to mówi narzeczona jednego z nas - to już nuda, czyli praca.

Squonk "Music Bomb Atomic Party" to Wasz zeszłoroczny projekt szeroko pojętych klimatów nuklearno-postapokaliptycznych. Czy szerzej interesujecie się taką tematyką, planujecie ich dalszą eksplorację?

Maszyny i Motyle Na pomysł połączenia naszej muzyki z amerykańskimi filmami propagandowymi popularyzującymi korzyści płynące z energetyki atomowej wpadli nasi przyjaciele, organizatorzy Depresja Festival w Ciechocinku. Uznaliśmy, że taki przekaz świetnie uzupełnia naszą muzykę i dodaje jej dodatkowe obszary interpretacyjne np. świat po nuklearnej apokalipsie. Tak powstał projekt audiowizualny "Music Bomb Atomic Party". Oczywiście nigdy nie zdecydowalibyśmy się na taki ruch gdyby nie ten specyficzny kulturowy klimat, który w sobie nosimy. Czy szerzej interesujemy się taką tematyką? Lubimy podziemne sztolnie projektu "Riese" w Górach Sowich, bunkry, opuszczone fabryki i osiedla. W minionym roku zwiedziliśmy te w okolicach Bornego Sulinowa. Dwóch z nas grywa w Fallouta. Lubimy prozę braci Strugackich. Czy na tej podstawie można powiedzieć, że interesujemy się tematyką nuklearno-postapokaliptyczną? Na pewno nie jest to główny obszar naszych zainteresowań ale wizja świata po globalnej katastrofie jest bardzo pociągająca.

Squonk Co chcielibyście przekazać czytelnikom Trzynastego Schronu?

Maszyny i Motyle Zapraszamy czytelników Trzynastego Schronu na koncerty MiM. Nasze najbliższe plany to nuklearny atak Maszyn na Tychy (21.03 - Pub Tawerna) oraz Warszawę (01.04 - Klub No Mercy). W obu miastach zaprezentujemy audiowizualny projekt Music Bomb Atomic Party. Solidna dawka twórczego promieniowania gwarantowana.

Warto zajrzeć:

<< WYWIADY